sobota, 13 sierpnia 2011

Promieniując uśmiechem,płacząc`

Jestem zmęczona, kręci mi się w głowie, mam mętlik, wiem że bliscy mnie kochają,dbają o mnie, ale brakuje mi bratniej duszy, wiem że jest dobrze, ale brakuję mi czegoś w środku, chciała bym siąść z kimś na trawie, założyć trampki {czerwone} i opowiedzieć tej osobie o mojej samotności, o tym co chciała bym robić, o czym śniłam, jakie zdjęcie chciała bym zrobić, chciała bym żeby mnie przytulił i zawsze ze mną był, na dobre i na złe, nie żeby robił sobie ze mną zdjęcia, pisał ze mną na facebook'u, nie żeby robił sobie dla mnie zdjęcia, nie żeby dawał mnie na zdjęcia,chcialił się jak to było dziś ze mną, chciała bym żeby był tylko dla mnie, nie dla internetu, sławy czy innych, nie musi się fajnie ubierać, nie musi mieć bogaty dom i rodziców, musi być sobą i być dla mnie, kochać mnie, pamiętać o mnie, wierzyć mi i być zawsze ze mną szczery. Jestem zagubiona, nie mam swojego miejsca, pisanie tu jest dla mnie najważniejszą czynnością w dniu, tu mogę się otworzyć, tu mogę być sobą. Pokazać swoją charyzmę, pokazać Siebie. Czasem jak byłam mała wymyśałam sobie przyjacieli, czasem był nim nawet skrawek papieru z uśmiechem, miałam wielu przyjaciół ale zawsze czułam się samotnie, wzrok mi się dwoi, oczy mi się szklą, tak płaczę, łza za łzą, a chusteczkę podaje mi moja wyobraźnia, pragnę w końcu znaleźć sobie miejsce na ziemi, chcę w końcu wiedzieć gdzie mogę zawsze wrócić, pragnę tego. Pisząc to wszytsko tutaj wiem że to jest moje małe miejsce zwierzeń, tutaj mogę zawsze wrócić, napisać i poczuć pewną troskę. Czuje się jak w Krainie Czarów która wielokrotnie mi się śni nocami, czuję się jak Alicja, która myśli że to tylko sen, czuję się jak ona dokładnie. BRING ME TO LIFE.











2 komentarze:

  1. Przeczytałam całe, pięknie napisane. Na pocieszenie powiem Ci, że czuję się często tak samo, jakby wszyscy ludzie byli mi obcy chociarz znam ich bardzo dobrze. Wszystko jest ok, a jednak coś w środku mówi Ci po kryjomu, że nie.

    OdpowiedzUsuń