Wie war dein Wochenende..

Tyle rzeczy które nawet nie chcą się układać, czuje się taka bieda, moja dusza straciła zaufanie. To obłęd. Nie jestem nikim nadzwyczajnym, ja już nawet się nie wyróżniam. To przeraża tak bardzo. Trace tych na których mogłam zawsze liczyć, tak bardzo boje się że odejdą, że już nigdy ich nie przytule. Chce tylko odzyskać siebie, żeby ludzie których kocham nie zmieniali się, nie poznaje was, nie umiem się z wami porozumieć, to jak wołanie o pomoc, ludzie słyszą tylko głuchy krzyk przekleństw. Chciała bym być dla nich wszystkim, chciała bym poprostu nie omijac tego co raz już ominęłam. Przed wyjazdem do Niemiec musiałam rezygnować z rzeczy na których mi zależało, teraz tutaj musze rezeygnowac z rzeczy na któych mi zależy. Ile tak można? To boli mnie, nie chce ciągnąć tego dalej, źle mi z tym. Złoże sobie przysięge, od dziś do końca moich dni, że nigdy w życiu nie będę taka jak moja mama, że nigdy w życiu moje dzieci nie będą musiały przechodzić tego co ja. Że zawsze święta będą spędzać w jednym domu, z pełną rodziną, z mamą, tatą, wujkami, ciociami, dziadkami, kuzynami, zwierzętami, nigdy same z dziadkami, czy tylko z mamą. Że nigdy nie będą musiały martwić się o to czy będą na przedstawieniu, śniadaniu wigilijnym w szkole, że nigdy nie będą musiały się martwić o to co nie na ich wiek. Obiecuje. Póki nie spełnie tego, nie będe mieć rodziny, teraz liczy się nauka i sport, oczywiście Veru lubi zaszaleć, ale Veru zna granice. Mała wyrosłaś na dziewczyne godną zaufania, dziś, teraz zaczynasz żyć z przysięgą. I żyj tak żebyś nigdy niczego nie żałowała, ja ci niczego nie zabraniam, ja tylko martwie się o CIebie, chce żeby Tobie było dobrze. Żebyć zapomniała o tym co się wydażyło w tym roku, nie warto, czasem przed śniadaniem wierzę jeszcze w 6 całkiem nie możliwych rzeczy, rok 2012 będzie rokiem futuryzmu, będzie rokiem szczęścia, będzie Futurystyczny. Nie chce super bohatera, chce tylko żyć tak jak powinnam, chce być dobra, chce być przyzwoita. Wiem że dam rade, wiem że nie mam problemu w byciu sobą. Do roboty mała, wiesz że w Ciebie wierzę..